- Ach, Sans. - westchnąłem.
Zlustrowałem wzrokiem otoczenie. Ludzie dalej patrzyli w niebo, gdyż oprócz moich feniksów latały tam świetliste feniksy Feyry z nią na czele, gdyż moja siostra potrafiła się w niego zmieniac. W ognistych ptakach wypatrzyłem też Hadesa, mojego kuzyna, który dziś przybył na tereny Dworu Nocy, by dołączyc do mojego Dworu. Po chwili patrzenia na pokaz feniksów przeniosłem spojrzenie na Sans.
- Wybacz... Jeszcze raz. Za wszystko. - szepnąłem i pocałowałem ją we włosy.
<Sans?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz