Rhys gdy tylko wypowiedział słowo "obiecuję" nie mogłam uwierzyć.
- Nigdy nie złamie obietnicy która ci dałam - Uśmiechnęłam po czym
przytuliłam się do niego. A gdy przez chwilę nie patrzał się na mnie
pocałowałam go w usta i oddaliłam się podbiegając do Księcia i
towarzyszki Rhysa.
- Czy to był pocałunek? I to od samej ciebie? - Spytał się zaskoczony, a ja się uśmiechnęłam.
- Wydawało ci się - Zaśmiałam się. - Pójdziemy zajrzeć w jedno miejsce?
Jest tutaj niedaleko. Jak wrócimy to ci pomogę w obowiązkach -
Spojrzałam się proszącymi oczami zupełnie jak i Książe. - Wiesz będziesz
jako jedyny któremu pokażę to miejsce. Nawet sam Książe nie wie o tym
miejscu - Dodałam, chcąc go jakoś przekonać.
<Rhys?> Tobie zostawiam opis miejsca :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz