Sans i dzieciaki poznali się. Azula będąc z dziećmi wyglądała jakby
chciała zostać tutaj dłużej. Po rozdaniu smakołyków, dzieci je zjadły i
chciały, aby im zagrała na flecie. Wzięłam swój flet i zaczęłam grać.
Wesoła i dobra do tańczenia melodia jaką wyśpiewywałam dała okazję, aby
to dzieci dobrze sie bawiły. Dzieci wraz z Sans zrobiły kółko i zaczęły
tańczyć i śpiewać, a ja im z miłą chęcią grałam.
- Teraz kochani czas spać - powiedziałam gdy tylko zobaczyłam która jest godzina.
- Nie jeszcze nie Akane! Prosimy! - zaczęły jękać, a ja zaczęłam grać
kołysankę po której zaczęli ziewać. Nim się obejrzałam dzieciaki
zasnęły, ale nie w swoich łóżkach. Wzięłyśmy je na ręce i układaliśmy je
do łóżek.
<Sans?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz