- To za to, że narysowałeś śmierć, która umiera.
Przywołałem jednego z członków Dworu i nakazałem mu sprawić, by Asaki śnił - jednak żeby to był jego największy koszmar, naturalnie z udziałem cieni. Gdy mężczyzna to zrobił, skinąłem mu głową w podziękowaniu i odszedłem spokojnym krokiem w stronę swoich komnat. Po dwóch godzinach udałem się do Asaki'ego, który powinien się już budzić.
<Asaki? Na życzenie różne rodzaje tortur ;p >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz