Spojrzałem na dziewczynę z brzęczykiem w ręce i się uśmiechnąłem. Od jakiegoś czasu wyczuwałem jej obecność.
- Widzę, że lubisz dowpy Sanskun. - powiedziałem jak zwykle dodając końcówki do imion.
- Ja jestem Asaki, ale mów mi jak chcesz. - dodałem przyglądając się jej uważnie. Była ode mnie wyższa o jakieś pięć centymetrów jak nie więcej. Do tego najwidoczniej starsza.
- Chętnie się przejdę. - odpowiedziałem wreszcie na jej pytanie. Wyglądala na ciekawą jednak nie za bardzo wiedziałem jak mogę ją wkurzyć. Jednak dopilnuje aby się tego dowiedzieć.
( Sans? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz