piątek, 22 lipca 2016

Od Rhysa C.D Akane

Tego dnia obudziła mnie Akane, która weszła do mojej komnaty. Oczy miałem jednak otwarte, gdyż chciałem poczekać na reakcję dziewczyny.
- Rhys wstałeś? - spytała po wejściu.
Stanęła przy moim łóżku i założyła swoje włosy za ucho, aby jej nie przeszkadzały.
- Rhys, wstawaj. - powiedziała ciszej, po czym pochyliła się nade mną.
Moje oczy pozostawały zamknięte.
- Rhys! - krzyknęła, a w jej głosie dało się słyszeć panikę.
Gdy schyliła się, by sprawdzic, czy serce mi bije, zachichotałem cicho, złapałem jej rękę i złożyłem na jej dłoni pocałunek.
<Akane?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz