środa, 20 lipca 2016

Od Hadesa C.D Mortem

Uśmiechnąłem się do Mortem, wyczuwając, że już się bardziej wyluzowała i odprężyła.
- Nie musisz. - powiedziałem.
- Ale jestem i mogę. - odwzajemniła uśmiech.
- Możesz. - powtórzyłem. - Ale nie musisz.
Dziewczyna zachichotała, a po chwili ja przyłączyłem się do jej śmiechu. Założyłem jej kosmyk włosów za ucho i przytuliłem ją do siebie. Przymknąłem oczy i oparłem podbródek o jej głowę. Trwaliśmy tak w ciszy, nawet nie wiem jak długo. Oboje z Mortem nie musieliśmy mówić, wystarczało nam milczenie. Takie jakby nieme porozumienie. Gdy otworzyłem szerzej oczy, już świtało. Z każdą sekundą dźwięki zabawy i rozmów dochodzące ze strony placu cichły.
- Chyba już czas. - mruknąłem.
- Na co? - spytała.
- Na ostatnie powitanie Pierwszej Nocy Lata. - poinformowałem cichym głosem. - Po nim skończy się Festiwal.
Ująłem jej rękę i poprowadziłem ją w stronę placu. Stanęliśmy trochę dalej za tłumem. Objąłem Mortem od tyły rękoma. Po chwili książę Dworu Nocy stojący już przed placem, na podwyższeniu, huknął:
- Ogłaszamy koniec Pierwszej Nocy Lata!
- A zgodnie z tym, lato uważamy za rozpoczęte! - krzyknęła Feyra, która stała obok Rhysa.
Księżniczka i książę ukłonili się publiczności, potem chwilę rozmawiali szeptem, po czym wymienili ukłony, a przez to zakończyli Festiwal. Wraz z nimi ludzie z Dworów i nienależący do nich, zaczęli się rozchodzić.
<Mortem?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz