poniedziałek, 11 lipca 2016

Od Mortem C.D Hadesa

Delikatnie go przytuliłam. Westchnęłam cicho. Był chyba zdziwiony moją reakcją. Jednak nie chciałam by był smutny. Spojrzałam na niego. Delikatnie pocałowałam go w polik. Nie byłam jedną z dziewczyn, którym zależało na zbliżeniu się do księcia przy okazji raniąc jego kuzyna. Nigdy w życiu. Mogliby mnie przekupić a bym tego nie zrobiła.
-Nawet tak nie myśl...-powiedziałam.- Zrobiłam to ze względu na uczucie jakie popchnęły mnie do tego. Gdybym chciała się do niego zbliżyć zrobiłabym to na festynie. A wolałam twoje towarzystwo...
Spojrzał na mnie zdziwiony. Westchnęłam cicho i spojrzałam w bok. Nie mogłam więcej powiedzieć. Wszystko co powiedziałam było zupełnie szczere. Pierwszy raz mówiłam tak komukolwiek. Pierwszy raz w życiu mówiłam tak dużo w jednym momencie. Nie wiedziałam co on zrobi.
-Zrozumiem jak pójdziesz...-powiedziałam.- Zrozumiem jak mnie znielubisz...

(Hades?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz