niedziela, 26 czerwca 2016

Od Sansity CD Akane

Słuchałam jedząc historii dwójki o ich poznaniu się. Aż trudno było uwierzyć, że był najmniejszy i pewnie najsłabszy z miotu a wyrósł na silniejszego. Cóż, dobra opieka potrafi zmienić na lepsze skrzywdzone zwierzęta. Pokiwałam głową z uznaniem kiedy skończyła, a ledwie to się stało, przyszedł sprzedawca stawiając przed nami coś do picia.
-Ale nie było mowy jeszcze o jakimś piciu- zauważyłam. Tamten tylko roześmiał się i potargał mnie po głowie.
-Na koszt firmy. Sans, dostałaś jakieś wieści od Papyrus'a? Kiedy może się pojawić?
-Dziś jeszcze nic nie dostałam. Ale coś wspominał, że może wkrótce uda mu się zajrzeć tu.
-Pozdrów go ode mnie. I przekaż, że czekam na jego spaghetti.
-Nie martw się, nie zapomnę- uśmiechnęłam się do niego a w tym czasie podszedł zabrać zamówienie z stolika dalej położonego. Nie musiałam nawet patrzeć na dziewczynę, wiedziałam o co chce zapytać.
-Papyrus to mój młodszy o rok brat. Niegroźny i sympatyczny. Chce dołączyć do królewskiej straży, dlatego często teraz wyjeżdża ćwiczyć ale codziennie mamy ze sobą kontakt. A z tym spaghetti chodzi oto, że nieźle sobie radzi w kuchni a spaghetti to jego danie popisowe.
-Z opisu wynika, że warto go poznać- podsumowała dziewczyna biorąc kolejny kęs swojego posiłku.
-Nawet bardzo. Jest kochana osobą- powiedziałam z uśmiechem na myśl o szybkim spotkaniu z bratem.

<Akane?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz