czwartek, 30 czerwca 2016

Od Sansity CD Akane

Na samo wspomnienie o zrobieniu dla kogoś ciasta, łatwo się wybudzić. Ona naprawdę chciała zrobić coś dla mnie, upiec ciasto? To było urocze.
-Heh, to na co jeszcze czekamy? Prowadź do siebie- uśmiechnęłam się lekko ociągając się ze wstaniem. Kiedy udało nam się jakoś ruszyć z miejsca, rozmawiając szłyśmy przed siebie aż w końcu dotarłyśmy do mieszkania Akane. Bardzo jasny i gdzieniegdzie dominowały różnorakie kolory. Oczywiście był posprzątany na błysk.
Kiedy w miarę zaznajomiłam się z miejscem, nadeszła rozterka jakie ciasto robimy. Nie chciałam jej zrzucać za dużo roboty, dlatego zaproponowałam sernik na co się zgodziła. W chwili kiedy było trzeba robić z mąką, zachciało nam się bawić. Tak Akuś zrobiła figurkę na kształt siebie i zadowolona spojrzała co mi wyszło. A wyszła usypana kupka mąki z podpisem "Sans".
-Niezła wiara w siebie- skwitowała nie wiedząc co powiedzieć.
-Jaka wiara? To czysta prawda. Przecież jestem Skeleton, kupka pyłu to przyszła ja- odparłam rozbawiona szturchając ją w bok.


Akuś? Tak, jestę dumną kupką mąki xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz