
-Sans!
-Pap!
Rzuciliśmy się do siebie pytając się wzajemnie co u nas słychać. Herbata szybko wypita, to tak rozmawiając wyszliśmy na dworzec i po jakiejś godzinie byliśmy w miejscu gdzie ostatni raz widziałam Akane.
-Dokąd idziemy?
-Poznasz pewną dziewczynę. Powinniście się od razu dogadać... O, Akane!- Krzyknęłam a ta od razu zatrzymała się spoglądając na nas. Dałam znak by podeszła. Gdy była przy nas zlustrowała nas wzrokiem, nie dziwię się. Ja mała osóbka a mój młodszy rok brat był jak dwie ja.
-Akane to mój brat Papyrus. Pap to moja znajoma Akane- przedstawiłam ich sobie nawzajem.
<Akane?>
-Akane to mój brat Papyrus. Pap to moja znajoma Akane- przedstawiłam ich sobie nawzajem.
<Akane?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz